Bangkok – miasto, które wywołuje skrajne emocje. Niektórzy
po przyjeździe, chcą stąd uciekać jak najprędzej. Inni dość szybko godzą się z
pędem miasta, przyzwyczajają do tempa i klimatu tej metropolii. My byliśmy
gdzieś pośrodku tej skali. Spędziliśmy w Bangkoku łącznie około tygodnia
podczas naszego pobytu w Tajlandii i z perspektywy czasu uważamy, że
był to świetny czas. Oto w 100% subiektywny ranking atrakcji i
przeżyć, które znalazły się na naszej liście TOP 5
1.
1.Świątynie. Na początek coś niemalże oczywistego.
Większość turystów przyjeżdżających do Bangkoku nastawia się na wizyty w
świątyniach buddyjskich słysząc, że są największe, najładniejsze, najbardziej
kolorowe i niesamowicie egzotyczne. Cóż… trudno się z tym nie zgodzić. Mimo
częstych tłumów turystów naprawdę warto się do nich wybrać. Wat Pho,czyli
Świątynia Leżącego Buddy, Wat Kaew – Świątynia Szmaragdowego Buddy oraz Wat
Arun – Świątynia Wschodu to naprawdę must
see w tym mieście. Nieważne czy jesteśmy typem „zwiedzacza” czy nie, wejście tam
zdecydowanie się opłaca.